Endokrynolog na USG wypatrzył coś ... jakby guzek . Mam obserwować co trzy miesiące. Lekarstw żadnych na razie nie trzeba. Świetnie, bo zaczęłabym stwarza niepotrzebną konkurencję dla mojej mamy. Ona lekarstw zjadła w swoim życiu tyle, że wystarczy na kilka pokoleń w przód. Czy się martwię ... Jeszcze nie wiem ... Staram się o tym nie myśleć. ... Swoją drogą to dziwny ten endokrynolog. .. Kiedy przybyłam po ciąży to pamiętam, że endokrynolog najlepszy w rodzinie męża oglądał mi brzuch nie tarczycę... Teraz się zastanawiam , który z nich robił mi badania od właściwego końca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz