Strony

www.jooble.org

niedziela, 19 kwietnia 2015

Gruba Baba; Szaro buro i ponuro czyli niedziela

Pogoda paskudna. Wcześnie rano na oknach leżął jeszcze śnieg. Od czasu do czasu pojawiają się silne zawieje śnieżne i znikają . Poza tym niedziela i mój debiut bez bandaży na nodze .... 

Żadnych biegów nie było, ale przeszłam spokojnym krokiem swoje minimum... Wow i na szczęście wszystko jest ok. Mimo złych notowań pogodowych jest światełko w tunelu.
Mam już sprawną nogę , a to oznacza, że za kilka dni będę mogła spróbowac pobiegać bez żadnych wspomagaczy. 

To na razie jedyny pozytyw. W nocy męczą nie koszmary. To śni mi się moja siostra to znów mój syn . Ten ostatnio częściej. Uspakajam siebie , ze z synem rozmawiałam kilka dni temu, ale bezskutecznie. Matki chyba nigdy nie wyrastają z tej swojej troski o dzieci .Córa nigdy się nie dowie, jak bardzo się niepokoję z jej powodu. Cóż w każdym z dwóch moich przypadków rodzinnych mówię sobie zachowuj się tak, jakbyś tylko ty istniała. Sorry ...bardzo się staram , ale nie potrafię . 

Dziś znów zamierzam czas dzielić między spacery i filmy., no bo i co robić w małym miasteczku, gdzie nie masz rodziny , a nazwa przyjaciel nie pasuje do nikogo .

Pozytyw: robię menu na cały następny tydzień .Na pierwszy rzut oka nuda, ale w ostatecznym rozrachunku to całkiem fajna zabawa. Niby to taka robota głupiego, ale przy okazji porządkuje moją listę zakupową . Dlatego nie kupję tego co dają, tylko to co mnie jest w danym tygodniu potrzebne. Przy okazji oszczędzam czas i energię na łażenie po sklepach i szukanie czegoś czego nie zgubiłam , a kosztuje 

 Następny pozytyw to taki, ze jestem nadal na diecie. Trzymam się . Nie daję się, ale incydentem z cm więcej jestem wkurzona nadal. Tragedia, zeby przytyć pijąc wodę .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz